Pierwsza partia szczepionek, jaka dotarła do placówek, nie była duża, dlatego nie wszystkim chętnym udało się zaszczepić w pierwszym dniu. Część przychodni planuje zacząć szczepić od przyszłego tygodnia.
Zainteresowanie jest bardzo duże - mówi lekarz rodzinny Violetta Fiedler-Łopusiewicz z przychodni na poznańskim Grunwaldzie.
Zamówiliśmy szczepionkę, zamówiliśmy jej dużo, bo chętnych widzimy, że jest dużo. Mamy tutaj sporo pacjentów już zapisanych i od dawna zapisywanych. To są jak na razie nasi pacjenci zapisani, aczkolwiek sporo pacjentów dzwoni z różnych rejonów, ale my nie wiemy, ile dostaniemy szczepionek. Jak na razie zainteresowanie jest bardzo duże. Przynajmniej ja tak mogę powiedzieć, bo tutaj co chwilę ktoś z naszych pacjentów pyta o tę szczepionkę, więc karzemy się zapisać
- dodaje Violetta Fiedler-Łopusiewicz.
Ja już jestem zaszczepiony. To już piąty raz, zaszczepiłem się tutaj właśnie w aptece
- mówi mieszkaniec poznańskiego Łazarza.
W całej Wielkopolsce szczepi 115 punktów, w samym Poznaniu prawie 70. To przychodnie i apteki. Nową szczepionkę mogą przyjąć osoby powyżej 12 roku życia, które wcześniej nie szczepiły się przeciwko COVID, albo od ostatniego szczepienia minęło co najmniej pół roku.
Lekarze zalecają przyjęcie nowego preparatu jako dawki przypominającej przede wszystkim osobom z grup ryzyka - między innymi seniorom.