Straty cały czas są szacowane, już wczoraj z Dobrzycy spłynęło 30 wniosków na 180 tysięcy złotych - mówi wojewoda Michał Zieliński.
Ta kwota była przelana już na konto gminy, wiem, że pieniądze już mieszkańcom są wypłacane. Dzisiaj z samej Dobrzycy mamy 60 wniosków na kwotę 360 tysięcy złotych i ta kwota też już została przelana na konto gminy. Trwa szacowanie strat, pracują zespoły, które będą sporządzać z tych prac protokoły, które będą podstawą do wnioskowania o te kwoty już wyższe na remonty, na odbudowę często zniszczonych domów
- mówi wojewoda.
Na remont czy odbudowę domu mieszkańcy będą mogli dostać do 200 tysięcy złotych, w przypadku zniszczonych budynków gospodarczych - do stu tysięcy. Wnioski o pomoc finansową spływają także z innych powiatów Wielkopolski - mówi wojewoda Michał Zieliński.
Wnioski spływają praktycznie z całej Wielkopolski tej centralnej i południowej. One są na bieżąco opracowywane i te środki są - jako pomoc doraźna - przekazywane na konto samorządów, które się zwracają o to w imieniu swoich mieszkańców
- mówi Michał Zieliński.
Pomoc doraźna to kwota w wysokości 6 tysięcy złotych na najpilniejsze potrzeby poszkodowanych mieszkańców.