Według proliferów rocznie w Polsce zabijanych jest 30 tysięcy dzieci wskutek zażycia przez kobiety pigułek aborcyjnych.
Trzydziestu tysiącom dzieci nie jest dane się narodzić. W wyniku decyzji matek ich los to spuszczenie w toalecie, wyrzucenie do śmietnika w worku foliowym albo zakopanie w ziemi. Niektóre z nich, jeśli aborcja dokonywana jest późno, rodzą się żywe i umierają w męczarniach, dusząc się i walcząc o oddech.
"Aborcja jest w Polsce nielegalna, ale w praktyce bezkarna. Fundacja Pro Prawo do Życia prowadzi kampanię – stop biznesowi śmierci, żeby powstrzymać aborcyjnych przestępców” – usłyszeliśmy wypowiedź z głośnika.
Uczestnicy manifestacji odtwarzali m.in. przemówienia Jana Pawła II, w których papież-Polak zdecydowanie stawał po stronie życia, od momentu poczęcia.