W tym roku inwestycji będzie mniej o 120 milionów złotych. Nie rozpocznie się m.in. przebudowa ulicy Gdyńskiej i remont wnętrz Centrum Kultury Zamek - co nie podoba się opozycji.
Radny PO Tomasz Lipiński odpowiada, że wprawdzie niektóre inwestycje są przesuwane, ale nie ma w tym nic dziwnego.
- Ta zmiana czerwcowa zawsze urealnia zarówno inwestycje, jak i wydatki bieżące. To dostosowanie budżetu do bieżącej sytuacji. To prawda, że część inwestycji jest trochę droższa z uwagi na to, że brakuje rąk do pracy i podrożały materiały budowlane. Niektóre inwestycje są opóźnione z przyczyn obiektywnych. Wszystkie samorządy w Polsce mają ten sam problem - dodaje Tomasz Lipiński
W jego ocenie miasto nie traci żadnej inwestycji, są one jedynie przesuwane.
- Może z wyjątkiem Centrum Senioralnego przy POSUM-ie, tam jest teraz bałagan, dlatego rezygnujemy z tej inwestycji - tłumaczy Tomasz Lipiński.