Groził, że wysadzi mieszkanie przy pomocy butli z gazem. Do Godziszewa przyjechali policyjni negocjatorzy z Poznania. Z rodzeństwem pertraktowali przez kilka godzin. Dzięki ich działaniom do mieszkania udało się wejść policyjnym antyterrorystom. Rodzeństwo nie odniosło żadnych obrażeń.
Jeszcze w środę policja przesłuchała 25-letnią mieszkankę Godziszewa, dzisiaj prokuratura jej brata. Na razie śledczy nie chcą zdradzać treści zeznań rodzeństwa. Prokuratura wystąpiła do sądu o tymczasowe aresztowanie 27-latka z tej podwolsztyńskiej wsi.