Świąteczny obiad dla ubogich i samotnych
Ubodzy i samotni zjedli świąteczny obiad w jadłodajni Caritas przy ulicy Niegolewskich w Poznaniu.
W ten sposób mieszkańcy ostatecznie żegnają zimę. Zimno symbolizuje słomiany niedźwiedź, a wokół niego psocą przebierańcy: diabły smarują ludzi po twarzy sadzą, w korowodzie idą: bocian, śmierć i żołnierze, a dziad z babą zbierają pieniądze na symboliczne "pieluszki".
Dziad z babą idący przez środek miejscowości zachęcali mieszkańców do zabawy, bo nadeszła już wiosna. Mieszkańcy pomagali przebierańcom, bo wielu z nich w przeszłości sami organizowali ten pochód. Diabły smarowały ludzi po twarzach sadzą, ale ludzie mówili, że to na szczęście i się nie obrażają.
Ten zwyczaj obserwowali nie tylko miejscowi. Co roku przyjeżdżają też osoby z sąsiednich miejscowości np. z oddalonego o 30 km Trzemeszna. Mówili, że ten zwyczaj to okazja do tego, aby wyjść z domu i rodzinnie spędzić popołudnie.
Nawet najstarsi mieszkańcy Czerniejewa nie pamiętają skąd ten zwyczaj. Wiadomo, że był już w czasie pruskiego zaboru i można go było organizować nawet w czasie hitlerowskiej okupacji.
Ubodzy i samotni zjedli świąteczny obiad w jadłodajni Caritas przy ulicy Niegolewskich w Poznaniu.
Przyjęło się, że w poniedziałek wielkanocny dla żartów można polewać wodą inne osoby, nawet nieznajome. Zwyczaj nawiązuje do dawnych praktyk pogańskich.
Jutro rozpoczyna się przebudowa ulicy Jackowskiego na poznańskich Jeżycach. Po remoncie liczba miejsc parkingowych zmniejszy ze 153 do 97.