Na założonych kontach, stalker przedstawiał pokrzywdzoną jako osobę, która podejmuje niezobowiązujące kontakty seksualne. Sprawca umawiał mężczyzn na spotkania domu i miejscu pracy kobiety. Ta w końcu zgłosiła sprawę na policję.
„Sytuacja naruszała prywatność zgłaszającej i mogła wzbudzać u niej poczucie poniżenia i zagrożenia” - mówi Sandra Chuda z szamotulskiej policji.
Początkowo, namierzenie przestępcy nie było łatwe. Policjanci ustalili i przesłuchali świadków. Przeprowadzili też liczne analizy zebranych danych telekomunikacyjnych, dzięki którym zebrano materiał dowodowy w sprawie. Okazało się, że podejrzany o stalking to 27-letni mieszkaniec gminy Wronki. Zebrane dowody pokrywały się z późniejszymi podejrzeniami pokrzywdzonej, która zaczęła domyślać się, że mógł to być jej znajomy. 27-latek został zatrzymany i doprowadzony do prokuratury. Został przesłuchany i usłyszał prokuratorskie zarzuty podszywania się pod inną osobę w celu wyrządzenia jej szkody
- mówi Sandra Chuda.
Mężczyzna przyznał się do winy. Nałożono na niego dozór policyjny, zakaz kontaktowania się z pokrzywdzoną oraz zakazu zbliżania się do niej. Grozi mu 8 lat więzienia.