Można budować dworzec w Poznaniu!

Bogdan Derwich sam złożył rezygnację z zajmowanego stanowiska, ale w piśmie przesłanym do Zarządu Województwa Wielkopolskiego nie podaje przyczyn swojej decyzji. Wiadomo jednak, że od kilku miesięcy część załogi pogotowia ratunkowego domagała się odwołania go z funkcji. Pracownicy zarzucali dyrektorowi opieszałość w pozyskiwaniu środków zewnętrznych i przegrany konkurs na nocną pomoc doraźną.
Bogdan Derwich był dziś zajęty i nie chciał rozmawiać z Radiem Merkury. Placówką kierował niespełna 1,5 roku. Przed tygodniem rezygnację z pracy złożyła zastępca dyrektora Pogotowania Ratunkowego w Kaliszu.