Na czele pochodu, który przeszedł spod Starego Browaru na plac Wolności, dwóch uczestników niosło symboliczną trumnę z napisem "Wolność". W ten sposób sprzeciwiali się - jak ją określają - ustawie inwigilacyjnej, przyjętej przez Sejm.
W ocenie uczestników pikiety, głównie anarchistów, nowa ustawa - "spycha nas wszystkich do kategorii podejrzanych. Ułatwia służbom dostęp do portali takich jak Facebook i billingów. Według nich organy ścigania będą teraz bez ograniczeń sięgać po wszelkie dane komunikacyjne i internetowe. Federacja Anarchistyczna wzywa do społecznego oporu w tej sprawie.
Jacek Butlewski/bch/as