Spotkanie ofiar księży pedofilów

Poszkodowani oszacowali - na podstawie zwyczajów panujących w ich środowisku - że w kopertach było w sumie 80 tys. złotych. Ile było naprawdę, to wiedzieć może tylko złodziej. Przypomnijmy, że pieniądze skradziono z auta pana młodego, zaparkowanego przed lokalem weselnym. W ocenie okradzionych - śledztwo zmierza w absurdalnym kierunku. Policja nie wyklucza, że przesłucha także Krzysztofa Rutkowskiego.