Widać na nich sznur samochodów zaparkowanych na chodniku. Widać też matkę z dzieckiem, która musi iść po ulicy. Autor filmików nagrał też policyjny radiowóz, który przejeżdża obok. Policjanci nie zareagowali. - Wyjaśniamy sprawę. Sprawdzamy czy jechali wtedy na interwencję, czy mieli w tym czasie inne zadania. Ustawa o policji mówi, że policjant powinien reagować na wszelkiego typu przestępstwa i wykroczenia drogowe - mówi rzecznik policji w Nowym Tomyślu Przemysław Podleśny.
Policjanci nie przesłuchali jeszcze autora nagrań. Na filmikach - z powodu zmroku - nie widać twarzy policjantów.