Zgodnie z aktualnymi przepisami z siłowni mogą korzystać jedynie członkowie kadr narodowych w sportach olimpijskich. Wcześniej mogli to robić członkowie również innych związków, dlatego ćwiczący masowo zapisywali się do Polskiego Związku Grania w Butelkę czy Polskiego Związku Przeciągania Liny.
- Podczas kontroli od 1 do 11 kwietnia ujawniliśmy 58 wykroczeń - mówi Maciej Święcichowski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.
To wykroczenia związane z artykułem 116a Kodeksu Wykroczeń, w związku tym również 44 sprawy zostały skierowane do sądu celem rozpatrzenie przez sąd zastanej przez nas sytuacji. Generalnie polega to na tym, że obiekty były otwarte i nie ćwiczyły tam osoby, które mogły tam przebywać.
W niektórych przypadkach kontrola ograniczyła się do stwierdzenia, że obiekt jest zamknięty.
Część działających siłowni nie zgadza się z działaniami funkcjonariuszy.
Klub UP Fit z Poznania wydał w tej sprawie oświadczenie, które zamieścił w mediach społecznościowych.
"Cała branża, razem z klientami jest też nękana przez funkcjonariuszy wielu służb. W trakcie kontroli niejednokrotnie pojawiają się próby zastraszenia klientów i pracowników, funkcjonariusze według nas notorycznie przekraczają swoje uprawnienia"
- czytamy na stronie obiektu. Siłownia powołuje się na swoje opinie prawne, z których ma wynikać, że działa legalnie.