Biegacze wystartowali krótko po godzinie 12, a najlepsi na mecie byli już po około 10 minutach.
- To był pierwszy mój bieg, rok temu nie byłem. Dystans trochę krótki, bo 2600 metrów, ale było fajnie - mówił na mecie jeden z biegaczy. Drugi dodawał, że mimo deszczu warunki do biegania były dobre.
Podczas biegu w Poznaniu nie był mierzony czas. Jego uczestnicy mówili, że ważniejszy od bicia rekordów był sam udział. Podobne biegi odbywają się dziś w całej Wielkopolsce. W podpoznańskiej Mosinie zorganizowano V Bieg Zimowy po Wielkopolskim Parku Narodowym. Jego uczestnicy mieli do pokonania 10 kilometrów i również wspierali WOŚP.