Elektryczny autobus wyprodukowany przez firmę z podpoznańskiego Bolechowa został uznany za najlepszy autobus miejski 2017 (SIC!) roku! Założenia polskiego rządu mówią, że w 2020 roku w Polsce ma być zarejestrowanych 75 tysięcy elektrycznych samochodów. Dziś nie są tanie pojazdy.
Radni Poznania wprowadzili niższe opłaty w strefie płatnego parkowania dla samochodów, które nie emitują zanieczyszczeń. Czy to pierwsza w Poznaniu zachęta dla kierowców elektrycznych samochodów?
W planach rządu jest wymiana całej floty administracji na elektryczną. We Francji państwowa poczta ma już wyłącznie samochody na prąd. Niedawno w Poznaniu minister Mateusz Morawiecki zachęcał samorządy do takich zakupów. Do otworzenia dwóch linii autobusowych obsługiwanych przez pojazdy na prąd przymierza się poznańskie MPK. Na pewno poprawiłaby się jakość powietrza - elektryczne samochody nie emitują szkodliwych związków - i są ciche!
Dziś udział samochodów elektrycznych na rynku europejskim jest niewielki - najwięcej jeździ ich w Norwegii. Dużo kupują Holendrzy. Upowszechnienie pojazdów elektrycznych na drogach oznacza pojawienie się także problemu utylizacji baterii (akumulatorów) - gdy tych aut będzie dużo trzeba myśleć o systemie - a na to pomysłu jeszcze nie ma.
Kierowca rajdowy Krzysztof Hołowczyc ostrzega też, że przed wejściem na rynek pojazdów elektrycznych trzeba zmienić sposoby działania ratowników drogowych. Na przykład akcja ratunkowa przy aucie elektrycznym wygląda inaczej. To nie jest samochód, który można w trakcie pożaru polewać wodą. Czy warto inwestować pieniądze w samochody i autobusy elektryczne? Jak dziś wygląda życie właścicieli samochodów na prąd?
w dużym stopniu zanieczyszczały spalinami najbliższe otoczennie .A kiedy jest dużo pojazdów
to one w dużym stopniu zanieczyszczają najbliższe otoczenie.
Tak więc nie ma różnicy i nie ma antidotum na tego rodzaju procedery które są
narzucane i odgórnie kontrolowane .
Przypominam że w smrodliwych latach siedemdzisiątych ,potrafiono zmobilizować się by
w niektórych bardzo turystycznych miejscach wprowadzić produkowane w Kraju MELEXY.
-No i właśnie ! Z prozaicznych przyczyn nawet nie sięga się do tamtych założeʼn i napewno
nikt nie odważył się by o tym wspomnieć podczas audycji .
"(wiosną) 1931 roku, pod finansową egidą Pierce-Arrow i George’a Westinghouse’a, Pierce-Arrow rocznik 1931 został wybrany do testów na terenie fabryki w Buffalo, New York. Wymontowano z niego standardowy silnik spalinowy i w jego miejsce wstawiono silnik elektryczny o mocy 80 KM i 1800 obr./min., który podłączono do sprzęgła i skrzyni biegów. Silnik prądu zmiennego miał 40 cali długości i 30 cali średnicy a jego przewody zasilające zostawiono sterczące w powietrze – żadnego zewnętrznego źródła zasilania.
"Mr. Tesla usiadł na siedzeniu kierowcy, wepchnął pręty do pudełka i powiedział „teraz mamy moc”. Włączył bieg i pojechał! Ten pojazd napędzany silnikiem prądu zmiennego rozwijał prędkości do 90 mil/godz. I zachowywał się lepiej niż jakikolwiek samochód o napędzie spalinowym w tamtych czasach. Tesla spędził w tym samochodzie cały tydzień. Kilka gazet w Buffalo opisywało tę próbę. Pytany skąd pochodziła moc Tesla odpowiadał „Z otaczającego nas Eteru”. Kilka osób sugerowało, że Tesla zwariował i wszedł w zmowę ze złowrogimi siłami wszechświata. To rozwścieczyło Teslę, usnął swoją tajemniczą skrzynkę z pojazdu i wrócił do swojego laboratorium w New York City. Swój sekret zabrał do grobu!"
Ps. Niżej link do pełnego artykułu.
http://jmte.zigzag.pl/Permotor.htm
Największy problem, to wydajne baterie, które nie będą zbyt dużo ważyć i będą się krótko ładować - a krótkie ładowanie, to także krótsza ich żywotność.
Drugim problemem jest koszt eksploatacji samochodu elektrycznego - owszem, póki co, prąd nie jest aż tak bardzo drogi, natomiast planowa wymiana zużytych baterii oraz koszty naprawy instalacji elektrycznych może się okazać, że eksploatacja takiego pojazdu będzie dużo droższa od dobrych i sprawdzonych rozwiązań z silnikami spalinowymi.
Te obawy nie są wyssane z palca - każdy, kto zajmuje się np. eksploatacją elektrycznych wózków widłowych, będzie wiedział, o co chodzi.
Dodam, że sprawdzonym rozwiązaniem dla komunikacji miejskiej są trolejbusy. Co więcej, obecnie są też konstrukcje umożliwiające przejechanie część trasy na akumulatorach, co sprawia, że nie na całej trasie linii trolejbusowej musi być zainstalowana trakcja elektryczna.