Prace trwały kilka miesięcy. Nowe oprawy zużywają mniej energii i można nimi zdalnie sterować. To największa tego typu inwestycja w historii Piły.
„Liczymy, że po wymianie tych opraw rachunki za oświetlenie uliczne zmniejszą się o około 60%” – mówi Marcin Hanc, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska w pilskim ratuszu.
Dotychczasowe lampy były to lampy sodowe. Natomiast, te które wymieniliśmy są to lampy ledowe, które zużywają mniej energii i umożliwiają sterowanie oświetleniem, czyli z komputera pracownik urzędu może sterować oświetleniem: wskazać jaka moc ma być o danej godzinie „zapodana” na danej lampie ulicznej
- wyjaśnia Marcin Hanc.
Wymiana prawie 1200 starych opraw sodowych na ledowe kosztowała ponad 1 mln 800 tys. zł.