"Robienie paczek zajęło nam kilka tygodni" - mówi wicedyrektor poznańskiej Caritas ksiądz Łukasz Łukasik.
Będą to paczki ze śniadaniem, a więc z samym posiłkiem, ale będą też paczki z upominkami, które podopieczni będą mogli zabrać do domu. Uroczystość Zmartwychwstania Pańskiego jest przepełniona nadzieją życia wiecznego. My chcemy tą nadzieję wlewać także w naszą doczesność, szczególnie w tym czasie koronawirusa.
Przy rozdawaniu paczek wolontariusze zadbają o to, by potrzebujący w kolejce po paczki stali w odległości dwóch metrów od siebie. Jest to podyktowane względami bezpieczeństwa związanymi z COVID-19.