Taką deklarację złożył dzisiaj w czasie inauguracji działalności swojego biura poselskiego w Lesznie. Grzegorz Rusiecki z PO, podkreśla, że bardzo ceni prezydenta Poznania, ale postawi na jego kontrkandydatkę - wicemarszałek Sejmu.
Jestem przekonany, że jest to najlepsza kandydatka, która ma realne szanse na objęcie urzędu prezydenta RP. Ma predyspozycje do tego, by być rzeczywiście prezydentem, który będzie jednoczył i budował, a nie dzielił Polaków. Małgorzata Kidawa - Błońska po pierwsze jest politykiem rozpoznawalnym, a po drugie jest kobietą. Myślę, że Polska zasługuje i jest już gotowa na to, by oddać kobiecie stery rządu, ten urząd. Ma te wszystkie atuty, którymi powinien cechować się prezydent. A w dodatku, umówmy się, jako parlamentarzystka ma więcej czasu na prowadzenie wyborczej kampanii.
Prawybory prezydenckie w Platformie Obywatelskiej odbędą się 15 grudnia.
Z Jacka Jaśkowiaka ponownie kpi wiceszef polskiej dyplomacji. "Żałuję, że prawybory w PO zakończą się już 14 grudnia. Prezydent Jaśkowiak wniósł do tego kabaretu niewątpliwie powiew świeżej wesołości. Teraz pozostaje kibicować, by je wygrał i przedłużył nam zabawę" - napisał na Twitterze Szymon Szynkowski vel Sęk.
Wiceministra sprowokował sam Jacek Jaśkowiak publikując na Twitterze swoje zdjęcie z pociągu z podpisem "Nie ma lepszego badania opinii społecznej niż rozmowy z Polakami w Warsie". Fotografia przedstawia prezydenta Poznania spoglądającego w kierunku pustego siedzenia obok siebie z napisem "Proszę usiąść. To miejsce jest już wolne".
Żałuję że prawybory w PO zakończą się już 14 grudnia. Prezydent Jaśkowiak wniósł do tego kabaretu niewątpliwie powiew świeżej wesołości. Teraz tylko pozostaje kibicować by je wygrał i przedłużył nam zabawę. https://t.co/MJSdNaU8cQ
— S Szynkowski vel Sęk (@SzSz_velSek) December 2, 2019