Na nagraniu dokładnie widać całe zdarzenie. Mężczyzna klęcząc usiłuje podpalić zestaw fajerwerków. Gdy słyszy nadjeżdżający samochód, odwraca się w jego kierunku i wstaje usiłując uciec. W tej samej chwili zostaje potrącony przez dość szybko jadący samochód dostawczy.
Wszystko dzieje się na oczach znajomych, albo bliskich - słychać krzyk rozpaczy nagrywającej zdarzenie kobiety.
Choć wypadek wyglądał makabrycznie, jak twierdzi portal kosciannasygnale.pl, 40-letni mężczyzna ma jedynie złamany obojczyk i niegroźne potłuczenia.
Myślę, że po dzisiejszej nocy ten pan nauczył się, że środek ulicy to nie jest dobre miejsce na fajerwerki. Kościan, główna ulica miasta, Nowy Rok. pic.twitter.com/5za2vrggqu
— Andrzej Borowiak (@BorowiakPolicja) January 1, 2021