Pozwoli to usprawnić ich pracę - mówi dyrektor Wydziału Organizacyjnego Miasta Poznania, Wojciech Kasprzak.
W Poznaniu mamy 227 stałych komisji obwodowych. Komisje odrębne, czyli te, które są w szpitalach, Domach Pomocy Społecznej, jeszcze nie zostały utworzone, ale zakładamy, że być może będzie ich około 30. Składy minimalne określone przez ustawę są trzyosobowe. 780 osób to jest minimalna liczba. Najlepiej jakby oscylowała w granicach co najmniej 2 tysięcy osób.
Do tej pory do pracy w komisjach zgłosiło się 887 osób. Większość z nich aplikowała jeszcze przed pierwszym terminem wyborów prezydenckich. Zgłoszenia można składać do 12 czerwca; za pośrednictwem wybranego komitetu wyborczego lub indywidualnie składając formularz w urzędzie miasta. Osoby wskazane przez komitety mają jednak pierwszeństwo.
Nowe przepisy pozwalają, aby dyrektor szpitala lub DPS-u wskazał pracowników placówki do obsługi komisji wyborczej. Jeśli zakład nie skorzysta z tego prawa, trafią tam ochotnicy. Wojciech Kasprzak zapewnia, że żaden kandydat nie zostanie bez zgody przypisany do tego typu komisji.
Żeby zostać członkiem komisji obwodowej w Poznaniu trzeba mieć ukończone 18 lat, mieszkać w Wielkopolsce i być wpisanym do stałego rejestru wyborców na terenie województwa.