Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak liczy również na większe zainteresowanie firm wciąż pustymi lokalami dookoła.
Jestem przekonany, że to miejsce będzie żyło i że te przestrzenie się zapełnią. Proszę pamiętać o tym, że ten projekt miał być zrealizowany w 15 lat, a został zrobiony w 6. Z drugiej strony mieliśmy pandemię i to również wpływa na takie a nie inne zachowania inwestorów i najemców. Jestem przekonany, że te przestrzenie będą żyły, że ta przestrzeń będzie żyła swoim życiem, ja tutaj też chętnie będę przychodził, żeby spędzić tutaj wieczór czy popołudnie
- mówi Jacek Jaśkowiak.
Na nowym rynku ma też powstać kilka lokali gastronomicznych. Właściciel terenu chce wybudować obok jeszcze jeden biurowiec. Prace mogą rozpocząć się pod koniec tego roku i skończyć za trzy lata.
Rynek powstał na dawnej działce PKS Poznań. Miasto sprzedało nieruchomość za ponad 60 milionów złotych. Sprawę badały Centralne Biuro Antykorupcyjne i Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze. Ostatecznie postępowanie umorzono.