NA ANTENIE: Klasyka muzyczna
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Poznań nadal zasypany śmieciami

Publikacja: 07.01.2015 g.12:20  Aktualizacja: 26.10.2015 g.13:05
Poznań
Nowa ustawa śmieciowa obowiązuje już półtora roku... i z takim opóźnieniem w Poznaniu udało się ją w pełni wprowadzić. Od 1 stycznia odpady z Poznania i ośmiu sąsiednich gmin odbierają firmy wybrane w przetargu. Nie obyło się bez problemów. W okresie noworocznym wiele pojemników na śmieci było kompletnie przepełnionych.
śmietniki, pojemniki na odpady, śmieci - Szymon Mazur
/ Fot. Szymon Mazur

Doszło do sytuacji, że ludzie zostawiali worki pod altanami śmietnikowymi. Problemy były zarówno w miejscach, gdzie odpady odbierają stare firmy, jak i tam gdzie pojawił się debiutant na lokalnym rynku - hiszpańskie konsorcjum Fb Serwis. Ludzie narzekali m.in. dzwoniąc do naszej redakcji.

Ludzie wiedzą, że należy zgłaszać przepełnienie śmietników, konieczność podstawienia większego pojemnika lub błędy popełnione przez firmy wywozowe. No i próbowali w ostatnich dniach dzwonić z takimi informacjami do centrali GOAP (Gospodarka Odpadami Aglomeracji Poznańskiej).  Skarżyli się, że mają wielkie problemy z dodzwonieniem się.

Pojawiły się głosy, że warunki przetargu były tak rozpisane, że firmy 1 stycznia miały na głowie ważniejsze rzeczy niż terminowy odbiór odpadów. Chodzi o to, że musiały się skupić na chipowaniu śmietników i dostarczeniu kodów kreskowych na worki. Za niespełnienie tych wymogów firmom groziłyby kary. Tak więc ich wysiłek był skupiony na tym. Być może przez to doszło do kolejnych problemów. Kody kreskowe - to osobny problem. Na workach na odpady posegregowane umieszczono nazwiska właścicieli posesji. Czy to nie jest zbyt duża ingerencja w prywatność? Czy podawanie imiona i nazwiska właściciela śmieci na worku na odpady jest zgodne z przepisami o ochronie danych osobowych?

Wiceprezes firmy Remondis Poznań Wojciech Kulak uważa, że obecne problemy wynikają także z terminu wprowadzenia zmian - okresu świąteczno-noworocznego, gdy mieszkańcy wytwarzają i wyrzucają bardzo dużo śmieci. Może więc nie należało robić reformy od 1 stycznia, a od 1 grudnia lub 1 lutego?

Przedstawiciel firmy Fb Serwis Dariusz Adamek mówi, że problemy wynikają także z tego, że pod koniec roku ówczesne firmy nie wszędzie wywoziły śmieci.

Mamy bardzo dużo sygnałów o przepełnionych śmietnikach, pracownik Fb Serwis użył w odniesieniu do tego takiego eufemistycznego określenia: "przesypy" ale też były sytuacje odwrotne. Np. na Podolanach firma kończąca obsługę zabrała śmieci 30 grudnia - a nowa firma pojawiła się po śmieci już 2 stycznia!!!

Czy GOAP nie ma pojęcia o organizacji pracy, wywozów, czy zarządzający systemem odbioru odpadów nie powinien lepiej orientować się w jaki sposób w jakich rejonach powinno się prowadzić zbiórkę odpadów?

Dlaczego pod koniec roku pojawiła się informacja o możliwej obniżce opłat za dwa lata, a jednocześnie słyszeliśmy, że GOAP chce zwiększyć możliwość zaciągania kredytów, bo robi się dziura w budżecie? Jak to wróży związkowi GOAP na przyszłość? Jak naprawdę mogą się kształtować ceny wywozu w przyszłości? GOAP musi jak najszybciej dziurę budżetową załatać? Jak to zrobi? Jakiego potrzeba teraz kredytu i... skąd ten ujemny bilans?

https://radiopoznan.fm/n/