Laboratorium powstało w specjalnie wyremontowanej na ten cel części placówki. Ma oddzielne wejście, a pomieszczenia są w pełni bezpieczne. Materiał do badań przekazywany przez Sanepid będzie nieaktywny - mówi prof. Michał Witt.
Materiał będzie omijał całkowicie ciągi komunikacyjne instytutu. Będzie wjeżdżał z zewnątrz przywożony przez Wojewódzką Stację Sanitarno-Epidemiologiczną. Nie będzie ingerował w funkcjonowanie instytutu. Będziemy w stanie przepracować na dobę 360 - 450 próbek w oparciu o testy. Gdyby była taka absolutna konieczność, możemy to dalej zwiększać. To się wiąże z dostawieniem kolejnych aparatów, ale to jest możliwe.
Przekazane próbki będzie badał zespół instytutu. To diagności laboratoryjni, specjaliści genetyki medycznej i genetycy kliniczni. Będą pracować na zmianę. Na razie instytut czeka na pierwsze próbki pobrane od pacjentów.
Wcześniej takie laboratorium uruchomił Instytut Chemii Bioorganicznej PAN. Próbki są badane także w Sanepidzie i na Uniwersytecie Medycznym oraz w czterech poznańskich szpitalach: przy Szwajcarskiej, Szpitalu Przemienia Pańskiego i Wielkopolskim Centrum Pulmonologii i Torakochirurgii oraz Wielkopolskim Centrum Onkologii. W tej chwili w Poznaniu na dobę jest wykonywanych około 800 testów na koronawirusa. W ciągu doby w całej Polsce przeprowadzono ich ponad 8 tysięcy.