"Takich nieekologicznych źródeł ogrzewania mamy około 20 tysięcy" – podsumowuje wicedyrektor Poznańskiego Centrum Świadczeń, Damian Napierała.
7 tysięcy gospodarstw domowych korzysta z ogrzewania, w którym używa jako głównego źródła węgla. Natomiast mamy jeszcze 14 tysięcy gospodarstw domowych, które wykazały, że w swoim gospodarstwie domowym mają inne źródła ogrzewania typu kominek, koza, trzon kuchenny czy piec kaflowy. Ale tutaj już nie było obowiązku wpisania rodzaju paliwa
- mówi Damian Napierała.
Zamiast węgla może to być drewno czy pellet. Do urzędu nie wpłynęły jeszcze wszystkie oczekiwane deklaracje. Brakuje informacji z około 20 tysięcy adresów.
Jak ocenia Damian Napierała, większość mieszkańców korzystających z kopciuchów złożyła deklaracje, żeby dostać dodatek węglowy. Rejestracja pieca jest warunkiem otrzymania 3 tysięcy złotych zapomogi. Część zgłoszonych pieców jest bezklasowa i od 2024 roku nie będzie już można w nich palić.