- Kierowcy i tak są już mocno obłożeni daninami - mówi Damian Kupka z Kukiz'15.
- Kierowca musi zapłacić akcyzę, gdy kupuje nowe auto. Musi zapłacić podatek od czynności cywilnoprawnych, gdy kupuje auto używana, a 50 procent ceny paliwa stanowią podatki – tłumaczy. - Samorządy mają dodatkowo możliwość wprowadzenia wysokich opłat za parkowanie w centrach miast, a także opłat za wjazd autami spalinowymi do wyznaczonych stref - dodaje Damian Kupka.
Projekt wprowadzenia nowego podatku jest na razie na etapie prac w rządzie. Ma zniechęcić do kupowania aut z silnikami o pojemności powyżej 2,5 l.