Organizacje pomocowe zidentyfikowały najpilniejsze potrzeby – aktualnie zbierane są koce, niezużyte ubrania, woda oraz żywność w puszkach.
Współpracę przy zbieraniu darów dla poszkodowanych deklarują wielkopolscy politycy. Zaangażował się między innymi poseł Koalicji Obywatelskiej, Jakub Rutnicki.
Wszyscy myślimy na temat tych tragicznych wydarzeń dotyczących powodzi. Nasze biura poselskie, ale też samorządy, w całej Wielkopolsce, są gotowe na pomoc. Przyjmujemy przede wszystkim te dary najbardziej potrzebne. W przeciągu kilku dni będziemy się już z nimi kierować do Kłodzka
- podkreśla Jakub Rutnicki.
W godzinach pracy biura poselskiego rzeczy przynosić można do posłów PiS - Bartłomieja Wróblewskiego czy Szymona Szynkowskiego vel Sęka.
My to przekażemy na zbiórkę Caritas. Chodzi po prostu o to, żeby tych punktów zbiórki było jak najwięcej. Przychodzi do nas również sporo sympatyków. To jest taka zachęta dla nich, żeby w tym trudnym czasie nie przychodzić z pustymi rękoma tylko wziąć coś od siebie, jakiś dar serca, zostawić coś powodzianom.
- zaznacza Szymon Szynkowskio vel Sęk.
Poseł Szynkowski vel Sęk twierdzi, że rozmawiał z węgierskim ministrem ds. europejskich, aby węgierskie prezydium Rady Europejskiej uruchomiło mechanizm reagowania kryzysowego IPCR. Wtedy również kraje Unii będą mogły włączyć się w skoordynowaną pomoc.