Przebieg misji zrelacjonował w Popołudniowej rozmowie Radia Poznań Łukasz Sadowy z Działu Sieci Kanalizacyjnej Aquanetu.
Udrażnialiśmy zatory w kolektorach, żeby ściek nie wylewał się na ulicach i nie zagrażał mieszkańcom, dodatkowo też odkamienialiśmy studie, w których kręgi zostały porwane przez falę powodziową. Siła fali była tak ogromna, że po prostu te kręgi zostały zmiecione i przysypane tym wszystkim. Także mnóstwo pracy
- zaznaczył Łukasz Sadowy.
Zespół poznańskich wodociągów usuwał szlam i inne nieczystości, które przewoził do miejscowej oczyszczalni.
Dla stolicy Wielkopolski duże zagrożenie stanowią nawałnice, których z powodu zmian klimatu ma być coraz więcej. Jak powiedział w Popołudniowej rozmowie Radia Poznań Wojciech Ługowski ze spółki Aquanet Retencja, w mieście trwa monitoring najbardziej newralgicznych miejsc.
Na przykład na Łacinie za Galerią Posnania powstanie dość duży zbiornik retencyjny, który zagospodaruje nam te wody opadowe z nowopowstałych osiedli. Mamy też plan inwestycyjny gospodarowania wodami opadowymi, odciążamy kanały, które już są przeciążane
- podkreślił Wojciech Ługowski.
Miasto przygotowuje duży remont kolektora Bogdanka. Wojciech Ługowski podkreśla, że ważna jest również przydomowa retencja. Wszystkich inwestorów do budowy takich instalacji zobowiązują nowe miejskie standardy retencji.