NA ANTENIE: Klasyka muzyczna
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
 

Poznańska humanistyka protestuje

Publikacja: 05.02.2015 g.11:37  Aktualizacja: 06.02.2015 g.10:24
Poznań
Sześć instytutów naukowych Uniwersytetu Adama Mickiewicza podpisało protest przeciwko urynkowieniu polskiej humanistyki akademickiej. W tym między innymi: Instytut Socjologii, Instytut Kulturoznawstwa, Instytut Filologii Romańskiej i Instytut Filozofii UAM. Dwa dni temu, w Warszawie, przedstawiciele aż 70 instytutów naukowych i wydziałów uniwersyteckich z całego kraju przedstawili swoje postulaty antykryzysowe skierowane do władz państwowych.
prof. Jacek Sójka u nas - Wojciech Biedak
/ Fot. Wojciech Biedak

Humaniści apelują m.in. o zmianę systemu finansowania badań i o zapewnienie stabilności finansowej polskiej humanistyce. "Humanistyka uczy refleksji i krytycznego stosunku do rzeczywistości. Dlatego jest tak potrzebna." - mówi prof. Jacek Sójka, dyrektor Instytutu Kulturoznawstwa UAM. I wyjaśnia: "Polskie uniwersytety są na rozdrożu - humanistyce grozi zbytnie urynkowienie nauki. Dlatego powstał Komitet Kryzysowy Polskiej Humanistyki. Ten Komitet i jego działalność są skierowane przeciwko myśleniu neoliberalnemu, które porównuje uniwersytet do przedsiębiorstwa. Jeżeli spadają nam obroty, nie mamy klientów, to musimy zwolnić ludzi, ciąć koszty i przetrwać w formie larwarnej. Być może potem przedsiębiorstwo się odrodzi. Ale tak nie funkcjonuje kultura i nauka. Jeżeli z powodu niżu demograficznego pozwalniamy ludzi, rozwiążemy zespoły badawcze, to kiedy zwiększy się liczba studentów - my się nie odrodzimy. Będzie potrzeba wielu lat, żeby dorobić się nowej kadry naukowej. Działalność Komitetu i Postulaty Antykryzysowe są przeciwko takiemu skomercjonalizowanemu myśleniu o polskiej nauce i polskiej humanistyce".

Wg. Polskiej Agencji Prasowej, minister nauki, Lena Kolarska-Bobińska częściowo podziela postulaty Komitetu Kryzysowego, zwłaszcza w sprawie konieczności wzrostu finansowania nauki. Nie zgadza się natomiast z krytyką systemu grantowego i krytyką zbytniego urynkowienia humanistyki. Szefowa resortu zaznaczyła, że w kraju "jest za dużo uczelni. Dlatego kładziemy nacisk na konsolidację - łączenie się uczelni, współpracę". Szefowa resortu zwróciła też uwagę, że nowelizacja ustawy o szkolnictwie wyższym z 2014 roku różnicuje uczelnie na akademickie i zawodowe i uczelnie muszą się zastanowić, co wybrać.

https://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 1
Przemek 05.02.2015 godz. 12:15
Niech polikwidują katedry "dżenderyzmu" to zostanie więcej na kulturoznawstwo, filozofię i inne kierunki.