"Każdy, niezależnie od tego, z jakiej partii jest, musi działać. Traktuję to jako informację dla premiera" - mówi radny Paweł Sowa.
Dla mnie obowiązkiem radnego miejskiego jest informowanie o problemach i zgłaszanie ich na odpowiednie poziomy, więc zgłaszam to na poziom premiera naszego kraju, bo Poznań Główny jest elementem całego systemu kolejowego w Polsce.
Radny Sowa w liście do premiera zwraca uwagę, że niezbędny jest remont starego dworca, który będzie kosztował dużo więcej niż 32 mln złotych, które chce przeznaczyć na ten cel PKP. Radny chce, by powstała kładka na perony 4-6 oraz dłuższy tunel, który prowadziłby w kierunku Wildy. Do remontu nadają się też w jego ocenie perony 1-3, czyli te, które znajdują się już pod nowym dworcem.
Najdroższym problemem - czytamy w liście Pawła Sowy - będzie jednak budowa nowych torów do stacji Poznań Wschód, do Lubonia i na Jeżyce. Na to potrzeba 1,7 mld złotych.