Do 30 listopada rosyjscy dyplomaci mają opuścić konsulat w Poznaniu i wyjechać z Polski.
Rzecznik MSZ podkreślił, że strona Polska stara się rozwiązać tę kwestię w sposób cywilizowany, jednocześnie wysyłając sygnał stronie rosyjskiej, że pewne działania na terenie Polski nie są tolerowane.
W miniony wtorek minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski ogłosił wycofanie zgody na działanie konsulatu Federacji Rosyjskiej w Poznaniu. Decyzja wynika z informacji dowodzących zaangażowania Rosji w działalność dywersyjną w Polsce oraz państwach sojuszniczych.
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski podkreślił podczas spotkania z dziennikarzami w Bredzie, że Rosja nie ma prawa odpowiadać na polską decyzję o zamknięciu jej konsulatu w Poznaniu, choć zapewne ze strony Moskwy dojdzie do jakiejś reakcji.