Wśród zaproponowanych zmian znalazły się: pierwszeństwo pieszych jeszcze przed wejściem na pasy, ograniczenie do 50 km/h w terenie zabudowanym przez całą dobę oraz możliwość odebrania prawa jazdy kierowcy, który o 50 km/h przekroczy prędkość także poza terenem zabudowanym.
Mateusz Morawiecki przypomniał, że rocznie na polskich drogach ginie blisko 3 tysiące osób, co w przeliczeniu na liczbę przejechanych kilometrów plasuje Polskę na ostatnim miejscu w Unii Europejskiej.
Premier zwrócił uwagę, że od 1 października obowiązują nowe regulacje - jazda na tzw. suwak oraz obowiązkowe tworzenie tzw. korytarzy życia w sytuacjach, które tego wymagają.
Szef rządu wziął udział w motoryzacyjnym show na błoniach PGE Stadionu Narodowego, połączonym z prezentacją nowych zasad bezpieczeństwa ruchu drogowego. W roli ekspertów występują zawodnicy ORLEN Team: Jakub Przygoński, Maciej Giemza, Adam Tomiczek, Kacper Wróblewski i Kamil Wiśniewski. Sportowcy prezentują również swoje umiejętności na specjalnie przygotowanym torze do jazdy pokazowej. Jest też możliwość wygrania przejazdu z jednym z kierowców. Wydarzenie zorganizował PKN ORLEN wspólnie z Kancelarią Prezesa Rady Ministrów oraz Policją.
Bezwzględne pierwszeństwo pieszych jeszcze bardziej zniechęci ich do myślenia i wytężonej uwagi przed wejściem na jezdnie. Już dzisiaj kierowcy wiedzą że piesi mają na przejściu pierwszeństwo, jeżeli więc dochodzi do kolizji z ich udziałem na przejściu to znaczy, że nie zachowali bezpieczeństwa ani jedni ani drudzy. Dlatego zwolnienie z myślenia jednej z grup tylko zaszkodzi zamiast pomóc.
Reasumując; żeby na przejściu było bezpiecznie to myśleć muszą tak samo piesi jak i kierowcy!!!