Pod uwagę brano, między innymi, typ, budowę, zdrowotność i ruch młodego konia. Impreza przyciągnęła wielu hodowców z całego regionu - podkreśla Alicja Stachowiak z Wielkopolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Poznaniu:
Jesteśmy mile zaskoczeni, że zgłosiło się ponad sześćdziesięciu hodowców ze swoimi klaczami i źrebiętami. Koń jest zwierzęciem pięknym, ma w sobie gracje, powab, i samo oglądanie konia mi osobiście, pod kątem estetycznym, sprawia przyjemność. A koń w galopie, czy ocena, bo tutaj jest kilka kategorii oceny zwierząt, to są naprawdę niuanse. I patrząc na konie z różnych hodowli, to każdy zasługuje tutaj na wyróżnienie
- mówi Alicja Stachowiak.
Premiowanie źrebiąt współorganizował Związek Hodowców Koni Wielkopolskich. Jak podkreśla wiceprezes Jacek Wilczyński, takie imprezy pomagają rozwijać hodowlę koni w Wielkopolsce:
To premiowanie generalnie służy hodowcom, którzy tutaj przyjeżdżają, by mogli porównać swój dorobek hodowlany. I co roku oglądając te źrebaki, przyglądając się im, dochodzimy do wniosku, że ta hodowla progresuje, dokonujemy kolejnego postępu w hodowli. Dziś nie ma problemu z dostępem do najlepszych ogierów na świecie, bo jesteśmy w unii Europejskiej. Jest gros hodowców, którzy tę hodowlę mocno ciągną do przodu
- mówi Jacek Wilczyński.
Organizatorzy i hodowcy liczą na coroczną kontynuację tego typu wydarzenia w Sielinku. Jak mówią, pokazy źrebiąt z matkami są też wspaniałym widowiskiem dla publiczności na co dzień niezwiązanej z jeździectwem lub hodowlą.