NA ANTENIE: Radio Poznań Kultura
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
 

Zastępca prezydenta o zwolnieniu prezesa PIM: To tak jak w meczu piłkarskim

Publikacja: 18.02.2019 g.19:09  Aktualizacja: 18.02.2019 g.21:04 Adam Michalkiewicz
Poznań
Jaromir Weigel nie jest już prezesem najważniejszej miejskiej spółki w Poznaniu. PIM odpowiada między innymi za budowę trasy tramwajowej na Naramowice.
Jaromir Weigel - UMP
/ Fot. (UMP)

Zastępca prezydenta Poznania Jędrzej Solarski przyznaje, że wobec dotychczasowego prezesa nie było żadnych zarzutów.

- Tak jak w meczu piłkarskim: jest dobry zawodnik, ale zmienia się na jeszcze lepszego. Chcemy jeszcze bardziej poprawić komunikację między miastem a spółką - mówi Solarski.

Nową prezes Poznańskich Inwestycji Miejskich została dotychczasowa pracownica urzędu Justyna Litka. W oficjalnym komunikacie urząd informuje, że taka zmiana wpisuje się w politykę równości i różnorodności, bo w urzędzie i miejskich spółkach coraz więcej kobiet obejmuje stanowiska kierownicze. - To nie jest najważniejszy argument, ale to także ważne, że prezydent miasta Poznania stawia na kobiety - podkreśla zastępca prezydenta Jędrzej Solarski.

Taka argumentacja dziwi - uważa radny opozycji Mateusza Rozmiarka z PiS. - Z oświadczenia prezydenta wybrzmiało tyle, że polityka równościowa i różnorodnościowa była jedynym argumentem, który był brany pod uwagę. Chciałbym wierzyć, że tak nie było. Powinno się liczyć przede wszystkim doświadczenie i umiejętność zarządzania kadrami, a nie tylko płeć osoby - mówi Rozmiarek.

Dotychczasowy prezes Poznańskich Inwestycji Miejskich Jaromir Weigel nie odbierał dziś naszego telefonu. Szefem PIM został w ubiegłym roku, kiedy zmarł prezes Paweł Śledziejowski. Weigel był jego najbliższym współpracownikiem. Teraz zarząd spółki nadal będzie trzyosobowy. Członkami zarządu będą były doradca prezydenta Poznania Marcin Gołek oraz Krzysztof Sas. Z naszych informacji wynika, że ten ostatni także może wkrótce odejść z miejskiej spółki.

https://radiopoznan.fm/n/k67O2O
KOMENTARZE 5
Pozhoga 19.02.2019 godz. 09:49
Ciekawe, czy mainstream uniesie się teraz świętym oburzeniem na ten przypadek podejrzenia seksizmu ?
K 19.02.2019 godz. 07:33
Poszło o bejmy. Zobaczycie że nazwisko byłego prezesa wypłynie w jakiejś innej spółce miasta albo jako dyrektora w jakiejś firmie budowlanej. Może narzekał że mało kasy... nie ma co się martwić bo na pewno dadzą sobie radę.
as 18.02.2019 godz. 23:51
To jak rownosc i roznorodnosc, to nastepny za Sasa powinien przyjsc czarnoskóry gej
pozn 18.02.2019 godz. 20:26
PIM jak inne miejskie spółki są miejscem niepotrzebnych kosztów
veto 18.02.2019 godz. 13:51
Czystej wody seksizm. Zwalniamy się nie dlatego, że jesteś niekompetentny, tylko dlatego, że jesteś mężczyzną.