NA ANTENIE: NIC NIE MOZE WIECZNIE TRWAC/ANNA JANTAR, ROMUALD LIPKO
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Proces Stokłosy - żona świadkiem

Publikacja: 15.03.2011 g.16:17  Aktualizacja: 16.03.2011 g.00:09
Poznań
W procesie senatora Henryka Stokłosy, oskarżonego m. in. o korupcję, zeznawała we wtorek jego żona. Anna Stokłosa mówiła o naciskach i groźbach prokuratury oraz innych "instytucji państwa" w czasie śledztwa przeciwko mężowi. Według Anny Stokłosy organa ścigania wielokrotnie przekraczały prawo, podczas śledztwa prowadzonego przeciwko jej mężowi. "Podrzucano dowody, ściągano na nas kontrolę, grożono nam" - zeznała przed sądem.
Stokłosa w Poznaniu, sąd - Archiwum Radia Merkury
/ Fot. (Archiwum Radia Merkury)

Obrońcy pytali ją m.in. o to czy prokurator podrzucał dowody w sprawie podczas przesłuchań, czy groził likwidacją firm należących do Stokłosy. Sąd uchylił większość pytań jako niezwiązane z meritum sprawy. Anna Stokłosa zeznała, że była przez prokuratora molestowana. Według prokuratora Roberta Kiełka takie działanie obrony "było pozamerytoryczną batalią i koncepcją obrony, polegającą na wymyśleniu konfliktów emocjonalnych oskarżonego z prokuraturą, co ma prowadzić do nieuzasadnionego wyłączenia go z funkcji oskarżyciela".

Obrona dopytywała też o konflikt głównego świadka oskarżenia - doradcy podatkowego Mariana J. - z Henrykiem Stokłosą. Marian J. został skazany w innym procesie za wręczenie łapówki sędziemu sądu administracyjnego w zamian za załatwienie spraw podatkowych senatora. "Mąż miał pełne zaufanie do pana J., który wcześniej był dyrektorem Izby Skarbowej i przechwalał się swoimi znajomościami w organach skarbowych" - powiedziała żona oskarżonego. Zeznała też, że wraz z mężem stracili zaufanie do Mariana J. i zatrudnili inne firmy doradcze, "co spowodowało, że J. stał się agresywny i zaczął się odgrażać".

Głównym wątkiem procesu, trwającego od kwietnia 2009 roku, jest korupcja. Według oskarżenia, Stokłosa miał wręczać urzędnikom łapówki w postaci alkoholu i wędlin wartości od kilkuset do kilku tysięcy złotych oraz gotówki w wysokości od 5 tys. do 100 tys. zł, w zależności od kwoty umorzeń podatkowych, które otrzymywał. Oprócz zarzutów dotyczących korupcji Stokłosa jest oskarżony także o bezprawne więzienie i bicie swoich pracowników, fałszowanie oświadczenia o czynnym prawie wyborczym, wyłudzenie pieniędzy z funduszy Unii Europejskiej i nielegalne składowanie odpadów zwierzęcych.

Kolejna rozprawa w środę. Senator zapowiedział, że ze względu na posiedzenie Senatu nie będzie w sądzie obecny. Sąd może podjąć decyzję o kontynuowaniu procesu pod nieobecność oskarżonego.

https://radiopoznan.fm/n/