Każdego dnia, bez konieczności opuszczania swojego domu, może zwiedzać niemalże cały świat, na okrągło przez 24 godziny. Jego przydomowy ogród przypomina małą stację nasłuchową.
/ Fot. Królewski wieczór
Piotr Wieczorek z Leszna jest jednym z kilku Polaków, którzy mogą zasiąść
wygodnie w swoim fotelu i odglądać, to co się dzieje w tym momencie np. w Sri
Lance, na Hawajach, w Wenezueli czy np. na Madagaskarze.