- Sprawdzamy informacje, dotyczące umieszczenia w sieci filmu nagranego przez kamerę monitoringu na miejscu tego zdarzenia. Chcemy ustalić, kto dokonał przegrania tego filmu oraz kiedy i jak umieścił go w sieci. Ktoś najprawdopodobniej telefonem komórkowym nagrał odtworzenie tego monitoringu na monitorze - powiedział Radiu Poznań prokurator Michał Smętkowski z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Sprawa ujawnienia filmu w internecie jest wyjaśniana w ramach śledztwa, dotyczącego wypadku na przejeździe. Na razie nie ma odrębnego postępowania w sprawie wycieku nagrania. - Prokuratorzy cały czas czekają na zgodę lekarzy, by przesłuchać kierowcę karetki. Mężczyzna oddycha już samodzielnie, ale nadal jest pod działaniem silnych leków - dodaje prokuratur Smętkowski.
Na przejeździe kolejowym w Puszczykowie pociąg zmiażdżył karetkę pogotowia. Na miejscu zginęli: lekarz i ratownik. Kierowca karetki w ciężkim stanie leży w szpitalu.