Na wybór miejsca zwrócił uwagę miejski radny Przemysław Alexandrowicz z klubu Prawa i Sprawiedliwości.
Bardzo się cieszę z tej nazwy, ten skwer jest położony w bardzo dobrym miejscu, przy cmentarzu wojennym, który obejmuje groby jeszcze z XIX wieku, aż po drugą wojnę światową i dobrze, żebyśmy o losie zesłańców pamiętali
- mówi radny.
Sybiracy to ludzie przymusowo zsyłani w głąb Syberii i do Kazachstanu. Historia polskich Sybiraków rozpoczęła się po rozgromieniu konfederatów barskich w 1768 roku. Kolejne zsyłki odbywały się w pierwszej połowie XIX wieku i w trakcie drugiej wojny światowej.
Szacunkowo deportowanych mogło być ponad półtora miliona Polaków. Przeżyło mniej niż pół miliona z nich.