Oskarżonego Złego Wilka uznaję za winnego zarzuconych mu czynów
- ogłosił Sędzia Sądu Rejonowego w Środzie Szymon Szmyt. Prokurator Marcelina Roszkiewicz z prokuratury Poznań Wilda domagała się kary surowszej. W mowie końcowej żądała dla Wilka kary dożywotniego pobytu w poznańskim ZOO.
Adwokat Marta Szybiak-Kędzia dowodziła, że gdyby wilk chciał skrzywdzić swe ofiary, to by je pogryzł, a on je tylko połknął, aby uratować je przed innymi wilkami. Domagała się uniewinnienia Wilka.
Pokaz miał przybliżyć dzieciom pracę sądu. Pierwszoklasista Julek, który też był sędzią, przekonał się, że wyrokowanie nie jest takie proste.
Dlatego, że często się ludzie kłócą z dwóch stron, tak jak tutaj to było, i to nie było takie łatwe...
- mówił chłopiec.
Dzieci usłyszały też na rozprawie pouczenie, aby łatwowiernie nie ulegały zaczepkom nieznajomych dorosłych, by były na to wyczulone.