Nastolatkowie ze Śremu przepłynęli 100 kilometrów rzeką Warta. Zajęło im to 23 godziny. Wszystko, by zebrać pieniądze na pomoc dla chorej dziewczynki.
Przemierzenie takiego dystansu nie było łatwe, bo w niektórych miejscach było tak mało wody, że pływacy dotykali brzuchami dna rzeki. Nie pomagała także pogoda.