Urząd pracy nie pomaga bezrobotnym?

Ustawa o Ochronie Zwierząt mówi, że zwierzę jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą. Ale jest tam też napisane, że “w sprawach nieuregulowanych w ustawie, do zwierząt stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące rzeczy". I tu można powiedzieć - jest ”pies pogrzebany”, bo zgodnie z literą prawa komornik może zająć zarówno zwierzęta hodowlane jak i domowe. Rzeczone psy w protokole opisuje się jako "inną ruchomość" i przeznacza na licytację. Mamy do czynienia z luką prawną, którą szybko powinni się zająć parlamentarzyści.
Jak nas poinformował Marek Grzelak, rzecznik Izby Komorniczej w Poznaniu w piątek w godzinach porannych wierzycielka złożyła wniosek o umorzenie postępowania wobec dłużnika. Komornik zakończył postępowanie i odwołał licytację. Więcej na temat tej sprawy w sobotę, w reportażu Wandy Wasilewskiej pt.”Ruchomości”. Po godz. 14.