Podczas epidemii rządzący miastem obradują zdalnie ze swoich domów, a łączą się dzięki kamerom w komputerach.
Za plecami radnej Ewy Jemielity z PiS podczas dzisiejszego posiedzenia zawisł plakat ze zdjęciem prezydenta Andrzeja Dudy. Przewodniczący rady Grzegorz Ganowicz z KO zarzucił jej prowadzenie kampanii wyborczej przy użyciu urzędowych łączy, co jest zakazane.
Ganowicz: Aktualne jest to, co mówiliśmy na poprzedniej sesji, pani bierze odpowiedzialność na swoje barki oczywiście.
Jemielity: Nie wiem co pan mówił.
Ganowicz: Nie pamięta już pani?
Jemielity: Nie, nie pamiętam.
Ganowicz: O prowadzeniu kampanii wyborczej za pośrednictwem łączy Urzędu Miasta Poznania.
Jemielity: Pan słyszał o jakiejś kampanii wyborczej? Trwa jakaś kampania wyborcza? Może mnie pan uświadomić, bo ja pierwsze słyszę?
Ganowicz: Widzę plakat w tle.
Jemielity: Jest pan mało, słabo zorientowany.
Ganowicz: Wiem oczywiście działacze PiS-u są lepiej zorientowani.
Jemielity: Proszę pana, jeżeli widzi pan plakat prezydenta RP, który jest prezydentem mojego kraju i państwa, którego szanuję i podziwiam, mam prawo wieszać sobie taki plakat...
Ganowicz: Dobrze...
Jemielity: Koniec kropka, jeżeli pan tego nie rozumie, to proszę sobie powiesić pana Jaśkowiaka.
Ganowicz: Pozostawiam więc panią sam na sam z pani podziwem.
Transmisja z obrad poznańskich radnych prowadzona jest w Internecie. W trakcie dzisiejszej sesji wbrew zapowiedziom radni nie zwiększą limitu sklepów sprzedających wina. Projekt urzędu został wycofany, bo mają być przeprowadzone konsultacje z radami osiedli.
Dziś radni ujednolicają przepisy dotyczące strefy płatnego parkowania. To przygotowania do planowanej na 1 czerwca podwyżki opłat oraz do poszerzenia strefy o Łazarz i Wildę, które nastąpi 1 października.