Wcześniej urzędnicy prezydenta Poznania już wydali w tej sprawie warunki zabudowy. Dziś zastępca prezydenta Bartosz Guss nazwał decyzję swoich podwładnych niefortunną i zapowiedział działania, które mają chronić tereny w okolicach mokradeł na Górczynie.
Projekt stanowiska w tej sprawie przygotowali dziś radni Koalicji Obywatelskiej, czyli politycznego zaplecza prezydenta Poznania. "Mokradła doliny Górczynki są niezwykle ważne dla lokalnej społeczności" - mówiła Małgorzata Dudzic-Biskupska z KO.
Skracając całe stanowisko do jednego zdania: panie prezydencie prosimy o wykonanie wszelkich działań możliwych prawnie do tego, aby ochronić skutecznie teren mokradeł w dolinie Górczynki, aby służył on mieszkańcom jako teren wypoczynku i poprawiał mikroklimat w mieście
- mówiła Małgorzata Dudzic-Biskupska.
Radni chcą, by na terenie mokradeł utworzyć użytek ekologiczny, który zablokuje wydawanie pozwoleń na budowę bloków. W planach jest także stworzenie pomnika przyrody. W takim przypadku utrudniona będzie wycinka drzew.
Nie wiadomo jednak czy działania w tej sprawie już nie są opóźnione, bo urząd zdążył wydać decyzje ułatwiające zabudowę.
W rozmowie z Radiem Poznań zastępca prezydenta Poznania Bartosz Guss wyjaśnia, dlaczego w trakcie dzisiejszej sesji decyzję urzędników o warunkach zabudowy nazwał niefortunną.
One są zgodne z przepisami, wszystkie wcześniejsze zgody korporacyjne, w tym Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, nie dały przesłanek do wydania decyzji odmownej, ale oczywiście koincydencja czasowa nie jest dobra, bo z jednej strony podejmujemy działania na rzecz ochrony tych terenów, a w niedalekiej perpskwtyie dajemy promesę przyszłej zabudowy
- mówił Bartosz Guss.
Niewykluczone, że w tej sprawie urząd wznowi postępowanie dotyczące wydanych warunków zabudowy, bo jedna ze stron postępowania rozważa złożenie sprzeciwu. "Wówczas będziemy mogli ponownie przeanalizować zasadność, celowość i racjonalność ich wydania" - dodaje zastępca prezydenta Poznania.
Dzisiejsze stanowisko radnych przygotowali radni KO, ale projekt poparli także radni PiS i klubu Wspólny Poznań.