7 czerwca to ostatni z możliwych terminów wyborów, które zgodnie z prawem muszą odbyć się w ciągu trzech miesięcy, ale ze względu na zagrożenie koronawirusem do końca nie wiadomo jeszcze, czy będziemy w stanie je zorganizować - mówi wójt Niechanowa Szymon Robaszkiewicz.
Nie będę ukrywać, że w obecnej sytuacji jest to dla nas duże wyzwanie. Mamy nadzieję, że sytuacja w naszym kraju zacznie się stabilizować i normować. Wyznacznikiem będą też dla nas wybory prezydenckie. Zrobimy wszystko co w naszej mocy żeby wybrać nową radę bo jako gmina musimy funkcjonować. Musimy już podejmować decyzje strategiczne dla naszej gminy związane np z budżeetem czy gospodarką śmieciową. I nie wyobrażam sobie aby jeszcze dłużej trwał obecny stan kiedy nie mamy organu uchwałodawczego.
Do tej pory premier nie powołał pełnomocnika, który do wyborów ma zastępować odwołaną radę gminy Niechanowo.