Tak twierdzi wielkopolski europoseł Andrzej Grzyb. W Lesznie przekonywał, że w budżecie Unii Europejskiej są pieniądze na minimalizowanie skutków klęsk żywiołowych.
Warunkiem jest przygotowanie przez Polskę rzetelnego bilansu strat. Jak mówi europoseł Grzyb konieczne są wiarygodne szacunki, które Polska przedstawi w Brukseli.
Bilans strat w polskim rolnictwie będzie gotowy na początku września. To na jego podstawie Bruksela zadecyduje, czy do Polski trafi nadzwyczajna pomoc.