44-letni Rosjanin podczas śledztwa nie przyznał się do winy. Tłumaczył, że nie zapłacił, ponieważ pomidory były popsute. Dlatego na wniosek prokuratury opinię w tej sprawie wydał Wojewódzki Inspektorat Ochrony Roślin i Nasiennictwa w Poznaniu. Wskazał, że pomidory były dobrej jakości i nie mogły ulec zepsuciu podczas transportu.
Do zdarzenia doszło w czerwcu 2018 r. Rosjanin zamówił u dwóch plantatorów pomidorów towar na łączną kwotę 293 tys. zł, ale za niego nie zapłacił. Sąd Okręgowy w Kaliszu uznał, że mężczyzna jest winny i skazał go na rok więzienia w zawieszeniu na 3 lata, zobowiązał go też do zapłacenia należności wynikających z nakazów zapłaty - czyli prawie 300 tys. złotych.
Wyrok nie jest prawomocny. Mężczyzna urodził się w Azerbejdżanie, ale ma obywatelstwo rosyjskie. Na stałe mieszka w Moskwie, od kilku lat jednak przebywa w Polsce. Oskarżony był przesłuchiwany w obecności tłumacza języka rosyjskiego.