Nie przywiózł jednak ani prezydenta, ani premiera. Jak powiedział nam Błażej Patryn z poznańskiej Ławicy - był to lot szkoleniowy.
Piloci ćwiczą bez vipów starty i lądowania, jest to coś normalnego i odbywa się regularnie. Na przelatujący nad Poznaniem samolot z napisem "Rzeczpospolita Polska" zwrócili uwagę nasi słuchacze.
Samolot "Piłsudski" był na lotnisku zaledwie kilka minut. Nie tankował. Krótko po wylądowaniu, wystartował i poleciał dalej.