- Zatrzymaliśmy przewoźnika z Ukrainy, który przewoził rury stalowe z Ukrainy do Holandii. W jego dokumentach stwierdziliśmy brak prawidłowo wypełnionej części zezwolenia, które określa rodzaj przewożonego towaru. Po powrocie na Ukrainę mógłby wykorzystać ten dokument, żeby wykonać jeszcze jeden przejazd na tej samej lub podobnej trasie - mówi inspektor Arkadiusz Pabian.
Kontrolerzy sprawdzali dziś przede wszystkim sposób przewożenia materiałów niebezpiecznych, w tym paliw. Upewniali się też, czy kierowcy nie pracują zbyt długo. W zeszłym roku inspektorzy skontrolowali w Wielkopolsce ponad 800 pojazdów, pod kątem przewożenia niebezpiecznych towarów.