Sprawca kolizji próbował uciec, jednak został ujęty przez obywateli. Z policyjnych ustaleń wynikało, iż 22-letni obywatel Ukrainy, który kierował samochodem marki Opel Astra najprawdopodobniej nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu 51-letniemu mieszkańcowi gminy Obrzycko, który kierował autokarem pracowniczym. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Po sprawdzeniu stanu trzeźwości podejrzewanego o kierowanie oplem okazało się, iż miał 1,32 promila alkoholu w organizmie. Pasażerowie samochodu również znajdowali się w stanie nietrzeźwości. Dodatkowo okazało się, iż kierujący nie posiadał prawa jazdy
- mówi Sandra Chuda.
Kierowca i pasażerowie Opla noc spędzili w areszcie. 22-letni Ukrainiec odpowie za kierowanie w stanie nietrzeźwości, a także spowodowanie w tym stanie kolizji i jazdę bez uprawnień.