Pozostało już tylko 10 wolnych miejsc. "Ostatnie chłody zrobiły swoje" - przyznaje kierownik schroniska Krzysztof Okoński.
Widzimy większe zainteresowanie osób, które do tej pory nie chciały do nas przyjść. Bez przerwy przychodzi ktoś, by się ogrzać albo z pytaniem, czy może być przyjętym. Schronisko oferuje oczywiście miejsce do spania. Mamy śniadania, mamy też ciepłą zupę w porze obiadowej. Mamy również różne darowizny. W Schronisku osoby bezdomne mogą się wykąpać, przebrać i wyprać swoje rzeczy
- dodaje kierownik Okoński.
Schronisko w Lesznie dysponuje 37 łóżkami. W razie potrzeby prowadzący placówkę są przygotowani na rozłożenie materaców w świetlicy.