Strażnicy lokalnych spraw. Sołtysi obchodzą swoje święto!


Ciężarówki będą zatrzymywały się w określonych punktach i wysyłały krótkotrwałe wibracje, które mogą być odczuwalne dla okolicznych mieszkańców.
Mikołaj Gajsler z firmy, która przeprowadza badania zapewnia, że wszystko jest bezpieczne.
Stosujemy coś takiego jak zasady szczególnej ostrożności, a więc zdecydowaliśmy nie prowadzić badania blisko zabytkowych budynków. Oczywiście omijamy budynki wrażliwe jak np. szpitale. Postanowiliśmy także trzymać minimum trzy metry od każdych zabudowań
- zaznacza Mikołaj Gajsler.
Ciężarówki pojadą wyznaczonymi trasami liczącymi 60 kilometrów. Badania będą prowadzone nocami w godzinach od 21 do 7 rano między innymi na ulicach Krzywoustego, Królowej Jadwigi, Bukowskiej czy Głogowskiej.
Wielkie auta pojawią się również na autostradzie A2 czy trasie S11 z Kórnika do Poznania. Wzdłuż trasy zamontowane zostaną geofony, czyli niewielkie urządzenia pomiarowe. W całym mieście będzie ich kilka tysięcy.
Badania mają określić, jaki jest potencjał wykorzystania energii geotermalnej. Władze Poznania liczą, że jeżeli wszystko się uda, to od maja do października ciepła woda w domach poznaniaków może w całości pochodzić właśnie ze źródeł geotermalnych oraz ze spalarni odpadów, która w tej chwili odpowiada za produkcję ośmiu procent ciepła systemowego w stolicy Wielkopolski.