Przy drogach można już znaleźć stragany z tymi charakterystycznymi, żółtymi grzybami. "W tym roku to już drugi wysyp" - mówi Ryszard Reich z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno Epidemiologicznej w Poznaniu.
Na razie wilgotność nie jest aż tak duża, żeby w lipcu można się było spodziewać dużego wysypu grzybów. Zwykle zaczyna się pod koniec wakacji.
W poznańskim Sanepidzie codzienne dyżurują specjaliści od grzybów. Można tam zanieść swoje zbiory i sprawdzić czy są jadalne. Dyżur trwa - od poniedziałku do piątku od 8:00 do 14:00.